Ubezpieczenie AC pozwala nam na naprawę naszego samochodu bez narażania się na dodatkowe koszty. Od czego jednak powinniśmy zacząć?
Zanim przejdziemy do meritum, warto wyjaśnić, czym jest ubezpieczenie AC i czym się różni od obowiązkowego ubezpieczenia OC. To pierwsze, co warto dodać – nieobowiązkowe, pozwoli nam bowiem zabezpieczyć się przed o wiele większą ilością zdarzeń, których nie obejmuje OC.
Przede wszystkim chodzi tu o wszystkie szkody z własnej winy. Jeżeli spowodujemy wypadek lub kolizję, w przypadku posiadania wyłącznie ubezpieczenia OC będziemy zmuszeni pokryć koszty naprawy, a mówiąc dokładniej – ubezpieczalnia pokryje je z naszej polisy. AC zabezpieczy nas również przed płatnościami za naprawę uszkodzeń samochodu z naszej winy, w tym z powodu kolizji ze zwierzęciem czy zarysowania.
Tak zwane autocasco ochroni nas również przed kosztami wszelkich zdarzeń losowych. Jeżeli samochód padnie ofiarą zarysowania, innego aktu wandalizmu lub zostanie uszkodzony w wyniku takich zjawisk pogodowych jak gradobicie czy zalanie, ubezpieczenie AC ochroni nas przed kosztami naprawy.
Jeżeli dojdzie już do zdarzenia, w wyniku którego musimy skorzystać z naszej polisy AC, możemy rozpocząć sprawdzanie gruntu pod jej wykorzystanie. Sprawa bowiem nie jest tak łatwa, jak mogłoby się to wydawać. Ubezpieczenie AC jest niezwykle elastyczne i podczas jego wykupywania możemy je dość łatwo dostosować do własnych potrzeb. Może nam to co prawda pomóc zmniejszyć opłatę, lecz może nam utrudnić sytuację w konkretnych przypadkach.
Od rozpatrzenia naszego wniosku o pokrycie szkody z ubezpieczenia AC zależą między innymi wycena naszego pojazdu, udział własny i wysokość składki. W wyniku działania tych zmiennych może się czasem okazać, że bardziej opłacalnym rozwiązaniem jest pokrycie szkody z OC sprawcy wypadku, jeżeli do takowego doszło. Jeżeli jednak uszkodzenie powstało bez udziału osób trzecich, AC może być dla nas jedynym rozwiązaniem.
Istnieją dwa sposoby na usunięcie szkody za pomocą AC. Pierwszym jest tak zwany model warsztatowy, zwany także bezgotówkowym. Przy takim rozwiązaniu sprawy ubezpieczalnia płaci warsztatowi, z którym współpracuje, za usunięcie uszkodzeń. Możemy spróbować ograniczyć koszty, znajdując tańsze zamienniki, zamiast zdawać się na oryginalne części, które najczęściej będą kosztować o wiele więcej.
Drugi jest sposób kosztorysowy, w którym rzeczoznawca wycenia szkody. Co prawda, możemy na tym zaoszczędzić trochę pieniędzy, ale istnieje ryzyko, że jeżeli warsztat nie zmieści się w wyznaczonym przez rzeczoznawcę budżecie, będziesz zmuszony dołożyć do naprawy z własnej kieszeni.
Usuwanie szkody z pomocą ubezpieczenia AC może być więc na pierwszy rzut oka dość skomplikowaną sprawą, podczas której należy rozważyć sporo różnych zmiennych. Nie ma chyba jednak żadnych wątpliwości, iż dodatkowa polisa może pomóc w przypadkach, w których obowiązkowe OC nie jest w stanie.
Zdjęcie głowne: Kate Ibragimova/unsplash.com
